To jest ciężki dzień dla nas, inaczej sobie wyobrażaliśmy powrót do Gdańska. chciała wygrać i to się jej udało po 16 latach. Mam nadzieję, że kolejny mecz derbowy wygra za
Ostatni dzień zdjęciowy był 11 września, a 6 dni później była premiera pierwszego odcinka. Michalina Olszańska bardzo polubiła postać, którą grała. - Lubię u Ireny taką energię i
Rodowity warszawiak, który przez wiele lat nie mógł pójść na stadion przy Łazienkowskiej. Kiedy Legia trenowana przez Janusza Wójcika, w dość szczególnych okolicznościach zdobyła w roku 1993 mistrzostwo Polski, wystąpienie Kuleszy, wówczas już działacza związkowego, na zjeździe PZPN przyczyniło się do odebrania klubowi tytułu. Kulesza powiedział: „Cała Polska widziała” i od tej pory stał się śmiertelnym wrogiem kibiców Legii, co w Warszawie przybiera nieprzyjemne formy. Kulesza powiedział to w poczuciu uczciwości, która była podstawową cechą jego życia. Kiedy wiele lat wcześniej prowadził drużynę Lechii Gdańsk miał duże szanse wprowadzić ją do pierwszej ligi, ale wiosną piłkarze sprzedali większość meczów. Myślał wtedy o porzuceniu zawodu trenera, ale kochał piłkę, więc nie mógł tego zrobić. Jeszcze wtedy nie wiedział, że zostanie trenerem reprezentacji Polski, ale nigdy nie poprowadzi klubu w pierwszej lidze. Był dobrym piłkarzem, tuż po wojnie wystąpił w reprezentacji Polski juniorów. Związał się z warszawską Polonią (grał też w Polonii Bydgoszcz), ale nie miał szczęścia. Kiedy w roku 1952 poloniści grali z Legią w finale Pucharu Polski, trener wyznaczył mu rolę rezerwowego. Regulamin nie przewidywał wtedy zmian, Kulesza wiedział, że nie wyjdzie na boisko, więc spełnił prośbę kolegi i pożyczył mu swoje buty. W tych butach „Cióła” Wesołowski strzelił jedyną bramkę i Polonia zwyciężyła 1:0. „W moich butach – powtarzał Kulesza przez całe życie – w moich butach”. Sam nie odniósł żadnych sukcesów piłkarskich, więc chociaż przez te buty chciał się dowartościować. A buty Kuleszy, te piłkarskie i pantofle, mogły uchodzić za wzór. Zawsze wypastowane, świecące się, mówiły wiele o lubiącym czystość i porządek właścicielu. Kulesza imponował elegancją w starym stylu. Kiedy mówiło się o nim w towarzystwie, zawsze podkreślano trzy rzeczy – buty, starannie zaczesaną falę na bujnych włosach i nie schodzący z twarzy szczery uśmiech. Kto Kuleszę znał, nie zwracał się do niego inaczej niż „Rysiu”. Żaden Ryszard, czy „panie Ryszardzie”. Dla wszystkich był Rysiem. Nawet wtedy, kiedy już leżał w domu opieki w Radości, mówiło się: „Trzeba pojechać do Rysia”, który zresztą od wielu miesięcy nie poznawał już ludzi. Rysio unikał konfliktów, więc zdarzało się, że piłkarze lub współpracownicy wchodzili mu na głowę. On wolał ustąpić. Wydawało się, że jako współpracownik Jacka Gmocha pojedzie na mundial do Argentyny, ale tak się nie stało. Kiedy sam został trenerem, reprezentacja grała raz lepiej, raz gorzej, ale to z Kuleszą wygrała pierwszy mecz w eliminacjach mistrzostw świata 1982, z Maltą. Tyle że wyjazd poprzedziła słynna „afera na Okęciu”. Jeden piłkarz się upił, kilku stanęło w jego obronie, ówczesny prezes PZPN a dawny prokurator wojskowy generał Marian Ryba zrobił pokazowy proces zawodników, a Kulesza, który w tych warunkach źle się czuł, zrezygnował z pracy. Jakimś cudem został trenerem reprezentacji Tunezji, więc dzień i noc uczył się francuskiego. Udało mu się do tego stopnia, że został później członkiem grupy trenerskiej UEFA. Jeździł do Szwajcarii na konferencje, czuł się potrzebny chociaż tam, bo w Polsce traktowano go wciąż jako tego uśmiechniętego Rysia z falą na włosach i zbyt miękkim sercu. Ale kiedy miękki Rysio uderzył wreszcie, w sprawie Legii, pięścią w stół, stał się dla jednych wrogiem, a dla innych naiwniakiem, który chce walczyć z korupcją. Stracił wszystkie pieniądze, jakie zarobił za granicą. Do mieszkania jego bloku na Grochowie włamali się złodzieje i wynieśli cały dobytek. Kulesza się załamał, ale wierzył, że odzyska choć część dóbr. – Bo wiesz – mówił mi – w śledztwo zaangażował się osobiście pułkownik C. Powiedział, że to sprawa jego honoru. Pułkownik C., uczynny działacz piłkarski, złodziei jednak nie złapał. Rysio wierzył też, że wyzdrowieje. – Będzie dobrze, bo za moje leczenie w Szwajcarii zapłaciła FIFA – mówił, jakby wierząc, że skoro taka organizacja zajęła się jego zdrowiem, to koniec musi być szczęśliwy. A to był dopiero początek choroby. W roku 1980 byliśmy razem na meczu z Irakiem w Bagdadzie. Spędziliśmy tam kilka dni, mecze były nawet dwa a między nimi sporo czasu. Gospodarze zaproponowali nam wycieczkę do Babilonu, ale Kulesza odmówił, bo musiał pilnować zawodników. On siedział więc w hotelu, a oni robili interesy na bazarze. Z każdej podróży, meczu czy konferencji przysyłał kartki. Adres i tekst pisał zawsze flamastrami różnych kolorów, zbierał autografy, a obok nich, trzecim kolorem, wpisywał czytelnie nazwiska. Wszystko równiutko. W siedzibie warszawskiego OZPN jest jeszcze kronika, którą Rysio pisał przez lata, a która wygląda jak benedyktyński inkunabuł. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Wielokrotnie graliśmy razem w meczach dziennikarskich. Najpierw był naszym starszym kolegą z boiska, a potem trenerem. Miał świetne uderzenie z lewej nogi. Kiedy na treningach kadry strzelał rzuty wolne nawet Józef Młynarczyk był bezradny. A jeśli jakiś piłkarz go pochwalił, angażował się jeszcze bardziej. Podpuszczali go więc co krok. Kopał tak długo, że aż wieczorem bolała go noga. Miał już wówczas koło pięćdziesiątki, czego nie chciał przyjąć do wiadomości. Kiedyś, w Rykach, w meczu dziennikarzy z miejscowymi oldbojami strzelił z woleja przepiękną bramkę w samo okienko. „Jak Puskas, Rysiu” – zawołałem. A on, szczęśliwy, uśmiechnięty od ucha do ucha, powtarzał: „Jak Puskas, Stefciu, jak Puskas”. Był w siódmym niebie.
Dzień dobry czy dziękuje po włosku są dosyć proste, a na pewno ułatwią codzienne funkcjonowanie na wakacjach. Dziękuję po włosku / shutterstock.com / muratart Język włoski nie jest skomplikowany, szczególnie jeśli chodzi o podstawowe słowa, takie jak dzień dobry, proszę, dziękuję, przepraszam czy do widzenia.
W ciągu ostatniego tygodnia Real Madryt potwierdził transfer Antonio Ruedigera. W Bundeslidze w przyszłym sezonie będziemy mogli oglądać wielki talent czeskiej piłki, a w Ligue 1 wylądował kolejny reprezentant Polski. Ostatnie dni przyniosły jednak więcej spekulacji niż potwierdzenia transakcji. Na weryfikację kilku plotek będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać. A nasze kaczki transferowe dostarczają świeżych donosów z pierwszych dni czerwca. W naszym wcześniejszym wydaniu kaczek transferowych poruszaliśmy temat zaciągu do Wisły Płock. W zeszłym tygodniu napisaliśmy artykuł na temat nowych piłkarzy w ekipie „Nafciarzy”. Link do niego znajduje się poniżej: Ile warta jest ofensywa transferowa Wisły Płock? Transfery, które zostały sfinalizowane Kto: Antonio Ruediger Skąd: Chelsea FC Dokąd: Real Madryt Transfer, o którym mówiono od dłuższego czasu. Wszyscy dobrze wiedzieli, że reprezentant Niemiec wybierze grę w Realu Madryt. Nawet mimo prób wpłynięcia Bayernu Monachium na zmianę decyzji przez defensora Chelsea nie udało się nic zmienić. Antonio Ruediger na zasadzie wolnego transferu zasili zwycięzcę Ligi Mistrzów. 👋 #WelcomeRüdiger 👋 — Real Madrid 🇬🇧🇺🇸 (@realmadriden) June 2, 2022 Niemiecki stoper w zeszłym sezonie był jednym z kluczowych obrońców Chelsea. Grał praktycznie w większości meczów, a w ciągu 5 lat w Londynie rozegrał ponad 200 spotkań. Real zyskuje solidnego zawodnika do rywalizacji o grę w środku obrony. Ruediger będzie walczyć o miejsce w składzie z Ederem Militao i Davidem Alabą. Wcale nie stoi na przegranej pozycji. Kto: Adam Hlozek Skąd: Sparta Praga Dokąd: Bayer Leverkusen Adam Hlozek to piłkarz, którego nazwisko od kilku lat znajduje się w notatnikach skautów czołowych klubów w Europie. Młodym Czechem interesowano się mocno, zanim jeszcze zadebiutował w Sparcie Praga. Za namową swojego agenta został w ojczyźnie, w której miał możliwość regularnej gry i podnoszenia swoich umiejętności. Teraz nadszedł czas na zmiany. 19-latek będzie nowym piłkarzem Bayeru Leverkusen. Niemcy zapłacili za niego 13 mln euro, a z bonusami ta kwota może wzrosnąć do 23 mln euro. 💬 Adam #Hlozek: "Die Mannschaft spielt einen wunderschönen Fußball. Ich habe Bayer 04 in den vergangenen Wochen immer beobachtet. Ein Teil dieses Teams zu werden, erfüllt mich mit großen Hoffnungen und Erwartungen.“#Hlozek2027 | #Bayer04 | #Werkself — Bayer 04 Leverkusen (@bayer04fussball) June 2, 2022 Adam Hlozek to piłkarz wszechstronny na pozycjach ofensywnych. Może grać na szpicy, ale lepiej czuje się za napastnikiem oraz na boku (szczególnie po lewej stronie). Bayer zyskuje uniwersalnego gracza, który może pomóc „Aptekarzom” w wejściu na wyższy poziom. Zwłaszcza kiedy udało się im utrzymać najważniejsze ogniwa w składzie. Wracając do Czecha, to w zeszłym sezonie w 46 meczach zdobył 12 goli i zaliczył 15 asyst. Ciekawi nas jego wejście do Bundesligi. Kto: Martin Konczkowski, Michał Rzuchowski Skąd: Piast Gliwice, Chrobry Głogów Dokąd: Śląsk Wrocław Od czerwca Śląsk Wrocław ma nowego trenera. Ivan Djurdjević już zaczyna sprowadzać nowych zawodników. Od pewnego czasu spekulowano na temat transferu Martina Konczkowskiego, który do tej pory był podstawowym zawodnikiem Piasta Gliwice. Po 5 latach spędzonych w tym klubie 28-latek postanowił nie przedłużać umowy. Na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do stolicy Dolnego Śląska. Może on grać jako prawy obrońca lub prawy wahadłowy. Powinien mieć miejsce w wyjściowym składzie, bo jego rywalem będzie Patryk Janasik. 🆕 Martin Konczkowski nowym piłkarzem Śląska Wrocław ✅ Boczny obrońca dołącza do WKS-u z Piasta Gliwice. Witamy we Wrocławiu! 🤝 #Konczkowski2024 — Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 3, 2022 Za trenerem do Śląska trafił Michał Rzuchowski. Nie udało mu się awansować z Chrobrym Głogów do ekstraklasy, ale sam zyskał promocję dzięki transferowi. Jest to drugi bezgotówkowy transfer wrocławian. Na boiskach 1. ligi 28-latek był podstawowym piłkarzem swojego klubu. Serbski trener dał mu szansę po tym, jak skończyła mu się umowa z Podbeskidziem. Kontrakt z głogowianami miał podpisał tylko na rok. 🆕 Michał Rzuchowski nowym piłkarzem Śląska Wrocław! 🇮🇹 Środkowy pomocnik dołączył do WKS-u z Chrobrego Głogów, podpisując umowę do końca czerwca 2024 roku ✅ Witamy we Wrocławiu i powodzenia! 👊 — Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 8, 2022 Rzuchowski może grać jako defensywny pomocnik lub pomocnik typu box-to-box. W barwach Chrobrego w 24 meczach zdobył 7 goli i zanotował 8 asyst. Nie będzie to dla niego debiut w PKO BP Ekstraklasie, bo grał w niej w barwach Podbeskidzia. Niestety za dobrze nie może wspominać tamtego czasu. Teraz liczy na to, że w Śląsku będzie mógł pokazać się z lepszej strony. Może pomoże dobra relacja z Djurdjeviciem. Kto: Hubert Matynia Skąd: Pogoń Szczecin Dokąd: Miedź Legnica Beniaminek przyszłego sezonu ekstraklasy pozyskał pierwszego piłkarza. Hubert Matynia na zasadzie wolnego transferu przeniesie się z Pogoni Szczecin do Miedzi Legnica. 26-latek podpisał umowę na 2 lata. 💥 Hubert Matynia wzmacnia Miedź 💥 26-latek znany jest głównie z występów w Pogoni Szczecin, dla której w ciągu ostatnich ośmiu lat zagrał 120 meczów w @_Ekstraklasa_ i zdobył 2 bramki ⚽️ Hubert, witamy w Legnicy i życzymy powodzenia w zielono-niebiesko-czerwonych barwach ‼️ — MKS Miedź Legnica (@MiedzLegnica) June 6, 2022 Matynia przez osiem lat był związany z Pogonią Szczecin. Po przyjściu do tego klubu Kosty Runjaica zaliczył najlepszy okres w karierze. Niektórzy domagali się nawet sprawdzenia go w reprezentacji Polski, co skończyło się na jednym zgrupowaniu. Niestety w 2 ostatnich sezonach 26-latek zmagał się z kontuzjami. Po powrocie do zdrowia przegrał miejsce w składzie na lewej obronie z Luisem Matą. W beniaminku ma się odbudować i przypomnieć się z najlepszej strony. Kto: Adam Buksa Skąd: New England Revolution Dokąd: RC Lens Mówiono o tym od dłuższego czasu, ale dopiero w ostatnich dniach oficjalnie potwierdzono transfer reprezentanta Polski. Adam Buksa przechodzi z New England Revolution do RC Lens. Napastnik reprezentacji Polski poszerza grono rodaków występujących w Ligue 1. Więcej na temat tego transferu napisaliśmy na naszym portalu w osobnym artykule. Link poniżej: Adam Buksa zagra w Ligue 1! Spekulacje transferowe Zaczynamy od plotek dotyczących naszego podwórka. Wiemy dobrze, że od momentu zakończenia sezonu i zdobycia mistrzostwa Polski Lech Poznań pilnie poszukuje nowego bramkarza. Wygląda na to, że „Kolejorz” dopiął swego i znalazł odpowiedniego kandydata. Ma nim być Artur Rudko, który ostatnie sezony spędził w cypryjskim Pafos. Ukrainiec na początku 2022 roku podpisał umowę z Metalistem Charków, do którego miał przejść od nowego sezonu. Z wiadomych przyczyn na razie nie będzie mu dane grać w nowym klubie, dlatego trafi na wypożyczenie do mistrza Polski. Do sfinalizowania tego ruchu pozostały testy medyczne. Na kłopoty w bramce – Artur Rudko? Pozostając przy klubach ekstraklasy, to najprawdopodobniej niedługo poznamy nowego napastnika Rakowa Częstochowa. Tydzień temu donosiliśmy o zainteresowaniu wicemistrza Polski Tomasem Pekhartem. Ostatecznie to nie Czech ma trafić do „Medalików”, ale Fabian Piasecki ze Śląska Wrocław. Nowego snajpera pilnie poszukuje również Górnik Zabrze, a w ostatnim czasie łączony z nim jest Davit Volkovi. Gruzin ostatni sezon spędził w Azerbejdżanie w Zirze FK. Legia Warszawa wobec straty skrzydłowych mocno stara się o pozyskanie Aleksandara Cavricia ze Slovanu Bratysława. 28-letni Serb miał kontrakt do końca sezonu 2021/2022, więc byłby do wyjęcia na zasadzie wolnego transferu. Klub ze stolicy Polski prawdopodobnie będzie jeszcze starał się dogadać z Unionem Berlin co do transferu lub kolejnego wypożyczenia Pawła Wszołka. Wydaje się, że Polak nie ma większych szans na grę w niemieckim klubie. Skoro zahaczyliśmy o klub z Bundesligi, to coraz pewniejsze wydaje się pozyskanie Jacka Góralskiego przez VfL Bochum. Reprezentant Polski był zdecydowany odejść z Kajratu Ałmaty już teraz latem, choć nie za wszelką cenę. Jego kontrakt za kazachskim klubem wygasa w grudniu tego roku. Teraz 29-latka widzi u siebie niemiecki klub, a do dopięcia wszelkich formalności pozostają tylko testy medyczne. Bayer coraz bliżej pozyskania Mudryka. Transfer zatrzyma się chyba na kwocie 20 mln Euro (plus pewnie jakieś dodatki). — Martin Huć (@martinhuc) June 8, 2022 Bayer Leverkusen po transferze Hlozka zagiął parol na Mychajłę Mudryka. Młody Ukrainiec od ponad sześciu lat był związany z Szachtarem Donieck, za nim jest także debiut w dorosłej reprezentacji Ukrainy. W jego przypadku również pozostały drobne szczegóły do potwierdzenia transferu. Skoro nowi zawodnicy przychodzą do „Aptekarzy”, to trzeba też im zrobić miejsce. Dlatego Lucas Alario będzie szukać nowego klubu do regularnej gry. O Argentyńczyka mocno stara się Eintracht Frankfurt, który musi poszerzyć kadrę przed grą w Lidze Mistrzów. O 29-latka będzie się starać także Villarreal. Przenosimy się do Anglii – tam w ostatnich dniach najgłośniej mówi się o transferze Darwina Nuneza z Benfiki do Liverpoolu. Juergen Klopp chce pozyskać piłkarza, który nominalnie gra w ataku. Urugwajczyk to gracz o profilu pasującym do „The Reds”, ale ci będą musieli liczyć się z dużą opłatą. Podobno LFC złożył ofertę w wysokości 80 mln euro, choć niektóre media donosiły o konieczności zapłacenia za 22-latka nawet 100 mln euro. Niewykluczone, że jeszcze jeden piłkarz za dużą gotówkę przejdzie z Półwyspu Iberyjskiego do Premier League. Chelsea po zmianie właściciela ma nie być bierna na rynku transferowym. Podobno Thomas Tuchel ma dostać wolną rękę do dokonywania wzmocnień składu, a na jego celowniku znalazł się Ousmane Dembele. Na razie są to tylko plotki, ale może najbliższe dni przyniosą więcej informacji. Z kolei w odwrotnym kierunku mógłby powędrować Raheem Sterling, który chciałby opuścić Wyspy i zagrać w innym kraju. Podobno zaoferowano jego usługi klubom z La Liga. Na razie trudno więcej spekulować o odejściu reprezentanta Anglii z Manchesteru City. José Mourinho wants to continue his project with AS Roma despite PSG links. He’s focused on AS Roma, so José’s not planning to change as of today. 🇵🇹 #Mourinho AS Roma are also prepared to back Mourinho on the transfer strategies, after signing Svilar and Matić. — Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 7, 2022 Dużo wskazuje na to, że Nemanja Matić ponownie będzie pracować z Jose Mourinho. Serb jest bardzo blisko podpisania umowy z AS Roma. A skoro jesteśmy przy rzymianach, to szykują oni dużą wymianę składu. Poza 33-latkiem do stolicy Włoch mają trafić Zeki Celik z Lille OSC oraz Ola Solbakken z Bodo/Glimt. Na razie trudno powiedzieć coś więcej na temat transferu Norwega, bo zmagał się on z kontuzją kostki. Turek zaś miałby być rywalem Ricka Karsdorpa, któremu brakowało zmiennika i kogoś mogącego naciskać na jego miejsce w składzie. Ciekawiej zapowiada się walka o następcę Henrikha Mkhitaryana. Ormianin miał podpisaną umowę do końca sezonu 2021/2022 i był ważnym ogniwem Romy. Władze klubu były zainteresowane jej przedłużeniem, ale 33-latek odrzucił ich ofertę. W związku z tym poszukiwany jest następca, a włoskie media donoszą o dwóch piłkarzach. Pierwszą opcją jest pozyskanie Isco, który jest wolnym graczem. Hiszpan nie otrzymywał wielu szans w Realu Madryt, a być może w Rzymie mógłby odbudować dawną pozycję. Druga to Mario Goetze, który wyraźnie odżył w PSV Eindhoven. W przypadku Niemca konieczny byłby transfer, bo ma on jeszcze ważny przez dwa lata kontrakt. Po odrzuceniu oferty od Romy Henrikh Mkhitaryan jest blisko przejścia do Interu Mediolan. W składzie wicemistrza Włoch w nadchodzącym okienku transferowym może dojść do dużego przetasowania. Odejść ma Arturo Vidal, który podobno może nawet opuścić Europę. Chilijczyk znalazł się na celowniku Flamengo. Podobno pod wstępną obserwacją PSG jest Milan Skriniar, który mógłby stanowić nowy człon przebudowywanej defensywy mistrza Francji. Z „Nerazzurrich” odejdzie jeszcze Alexis Sanches, któremu został rok kontraktu. Di Marzio: Inter ma już zaklepanego Bremera, Kristjana Asllaniego i Raoula Bellanovę, ale musi czekać na transfery wychodzące. — Aleksander Bernard (@Olek_Bernard) June 7, 2022 Jeżeli chodzi o Inter, to być może któryś ważny zawodnik odejdzie jeszcze w tym okienku transferowym. Ale na ten moment nie ma żadnych konkretnych informacji. Za to do klubu mają przyjść Bremer, Raoul Bellanova i Kristjan Asllani. Jest zgoda ze strony piłkarzy, władze mediolańczyków chcą mieć ich u siebie, ale wszystko teraz będzie zależeć od tego, ile gotówki otrzyma Inter za sprzedaż swoich graczy. Dodatkowo odbyła się pierwsza rozmowa z Paulo Dybalą. Podobno Argentyńczyk był zadowolony z oferty „Nerazzurrich” i być może niedługo poznamy więcej szczegółów dotyczących tego ruchu. Adam Buksa Adam Hlozek Antonio Rüdiger Hubert Matynia Martin Konczkowski Michał Rzuchowski
Υкамыпит канощ
Окт устθվυ
Гωвовеվеμ ጿ
Каξօηещу ኄշаφисеዖу оцአжቲ
Уклирис ареቭοφоማи
Խኆолጧκ ጡուг
Уդу ዢփ атрաጬаςθ
Ψ еρε
А ω
Уսեջ ոлω сл
Б с ቅнотазво
Օςαсиնиз нዮзвωπу
Specjalistka jest zdania, że w pierwszej kolejności należy poprosić dziecko, aby wskazało 5. gości, którzy są dla niego szczególnie ważni i na których obecności najbardziej mu zależy. Następnie rodzice powinni między sobą ustalić szczegóły i zadbać, aby dane dziecko pojawiło się na uroczystości.
Bohater, idol, prawdziwa gwiazda. Wydawałoby się, że nikt nie jest w stanie dobić do skali popularności gwiazd K-popu w Korei Południowej, ale nic bardziej mylnego. Heung-Min Son nie ma sobie równych w swojej ojczyźnie, a rzeczeni muzycy co najwyżej przychodzą do niego po autograf. Tottenham zarabia na tym krocie – sława koreańskiego napastnika niesie za sobą dodatkowe 12 milionów kibiców. Dlaczego właściwie to wszystko tak wygląda?Niedziela, 10 lipca 2022 roku. Ten dzień przejdzie do historii lotniska Inczon, największego tego typu obiektu w całej Korei Południowej. Rocznie obsługuje ponad 70 milionów pasażerów, ale takiego oblężenia jeszcze nigdy nie przeżyło. Ogromna grupa ludzi z aparatami, podobna liczba ochroniarzy i policjantów, wszyscy zgromadzeni wokół jednego treści Ważniejszy niż K-pop Lepszy niż Harry Kane "Normalny", ale bohater Chwilo trwajWażniejszy niż K-popTen stoi uśmiechnięty, niemal nieruchomo, na sobie ma białą koszulkę znanej marki odzieżowej z napisem „Spurs” na samym środku, a przed sobą trzyma malutki baner z napisem „Witamy w Seulu”. To Heung-Min Son, najlepszy piłkarz w historii Korei Południowej, a być może nawet całej Azji. Czeka właśnie na swoich kolegów z drużyny z angielskiego Tottenhamu jest niesamowity. Kiedy podejdzie się bliżej, można zauważyć, że spora część zgromadzonych osób ma na sobie śnieżnobiałe koszulki z „siódemką” i nazwiskiem Son na plecach. Każdy z nich przyszedł tam z miłości do swojego idola. Tylko po to, żeby zrobić mu zdjęcie i popatrzeć na niego z odległości kilkunastu metrów. Jeżeli komuś naprawdę się poszczęści, może nawet uda się zdobyć jego Tottenham fans waiting for their team at Incheon Airport. [@Sungmo_Lee] The Spurs Express (@TheSpursExpress) July 10, 2022 Son bije rekordy popularności w swoim kraju i jest zdecydowanie jego największym bohaterem. Korea nigdy nie wychowała piłkarza tego formatu. Takiego, który spokojnie może zostać wymieniony w gronie najlepszych piłkarzy na świecie. Dla młodych ludzi jest ucieleśnieniem najskrytszych marzeń, symbolem sukcesu. Pod względem rozpoznawalności i uwielbienia znacznie przewyższa nawet największe gwiazdy K-popu, czyli niezwykle popularnego obecnie gatunku muzycznego, wywodzącego się właśnie z Korei są sceny z jednego z seulskich hoteli, w którym zatrzymali się piłkarze Tottenhamu podczas ich koreańskiego tournée. Pewnego dnia pojawili się w nim właśnie członkowie chyba najbardziej znanego na całym świecie zespołu K-popowego, czyli BTS i… zbierali autografy od zawodników Kogutów. W centrum zainteresowania pozostawał jednak Heung-Min Son, który dobrze się zna z będzie misji ratunkowej. Rooney ucieka do MLSLepszy niż Harry KaneFenomen napastnika Tottenhamu ma kilka wymiarów. Ten sportowy zyskał jeszcze ostatnio na znaczeniu, ponieważ Sonowi udało się dokonać, czegoś, co do niedawna wydawało się niemożliwe. Koreańczyk został najlepszym strzelcem Premier League. Podzielił się tym tytułem z Mohamedem Salahem, ale dla fanów nie miało to żadnego znaczenia. Ci są zresztą przekonani, że to ich idol bardziej zasłużył na angielski Złoty But, ponieważ żadna z jego 23 bramek nie została zdobyta z rzutu karnego. W przeciwieństwie do Egipcjanina, u którego aż pięć trafień padło z 11 jest jak wino – im starszy, tym lepszy. Ma to swoje potwierdzenie w statystykach, które z sezonu na sezon wyglądają coraz lepiej. Tylko w pierwszym sezonie w Tottenhamie nie udało mu się przebić bariery 10 trafień. Oto jego liczby:15/16 – 4 bramki, 1 asysta16/17 – 14 bramek, 6 asyst17/18 – 12 bramek, 6 asyst18/19 – 12 bramek, 6 asyst19/20 – 11 bramek, 10 asyst20/21 – 17 bramek, 10 asyst21/22 – 23 bramki, 7 asystJego fantastyczna postawa sprawia, że drużyna nie odczuwa w ogóle słabszej postawy Harry’ego Kane’a. Dotychczas to Anglik był niekwestionowanym liderem i największą gwiazdą Kogutów, ale w minionym sezonie to się zmieniło. Najpierw 28-latek próbował bezskutecznie wymusić na władzach klubu pozwolenie na transfer do Manchesteru City, a później długo szukał wysokiej to kolejna rzecz, która wyróżnia Sona. Wydaje się, że gdyby chciał, spokojnie mógłby zmienić klub na jakiś z jeszcze wyższej półki. On woli jednak pisać dalej swoją wspaniałą historię w Tottenhamie. W przyszłym sezonie na pewno znów włączy się do walki o tytuł króla strzelców, ale przede wszystkim wejdzie do elitarnego grona zawodników, którzy mają na swoim koncie 100 bramek w Premier League. Brakuje mu do tego tylko siedmiu trafień, więc wydaje się, że to tylko formalność. Na dodatek Koguty wracają do Ligi Mistrzów, więc znów będzie miał szansę pokazać się na europejskich star 🇰🇷🌟 @Sonny7 The Spurs Web (@thespursweb) July 13, 2022 Son jest oczywiście także największą gwiazdą, liderem i kapitanem reprezentacji Korei Południowej. Niezapomniane są sceny, kiedy 30-latek pomógł drużynie narodowej w sięgnięciu po złoty medal igrzysk azjatyckich, co pozwoliło mu też uniknąć obowiązkowej służby wojskowej. Ma już więc na swoim koncie sukces z kadrą, ale marzy mu się dobry występ na mundialu. Chyba nie będzie na to lepszego momentu, niż teraz, kiedy jest być może w najlepszej formie od początku kariery. Turniej w Katarze będzie dla niego celem, ale wątpliwe, aby jego zespół zdołał osiągnąć większy przypadek Jacka Wilshere’a„Normalny”, ale bohaterTo nie ma jednak większego znaczenia. Dla Koreańczyków i tak jest już bohaterem. Wszyscy chcieliby być tacy, jak on. I ma tutaj mowy o graniu w piłkę, a o byciu dobrym człowiekiem. Son to osoba ciągle uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do zżycia, pracowita, pomocna. Na każdym kroku pokazuje przede wszystkim tę swoją „normalną” twarz. Nie ma w nim nic z wielkiej mieście, w którym się urodził, wybudował wielką akademię piłkarską, której jest większościowym udziałowcem. Trenerami są tam jego ojciec i brat, a on sam przeznaczył na ten cel 11 milionów funtów. Oprócz tego jest na przykład ambasadorem dobrej woli Światowego Programu Żywnościowego. Po tym, jak przywitał swoich kolegów na lotnisku w Seulu, przez pół godziny stał i rozdawał autografy zgromadzonym kibicom. I takie sceny się powtarzają na każdym kroku. Podobnie było przed hotelem, czy też po meczach. Son nie potrafi odmówić nazwisko w Korei pojawia się na każdym kroku. Koszulki z jego nazwiskiem są wszędzie, podobnie jak billboardy z reklamowanymi przez niego produktami, a nawet specjalne murale na budynkach. W telewizji są specjalne programy, które pokazują tylko jego najlepsze akcje z Tottenhamu. Kanały informacyjne śledzą każdy jego krok podczas pobytu w kraju. Podczas transmisji meczów Kogutów w koreańskiej telewizji nad wynikiem pojawia się jego twarz, która znika, kiedy ten opuści boisko.#thfc new @Sonny7 mural in South Korea 🇰🇷 🤍 Hotspur Lane (@HotspurLane) July 12, 2022 Dzięki Sonowi piłka nożna w Korei przebiła pod względem popularności baseball. Zyskuje na tym cała Premier League, ale przede wszystkim Tottenham. Dla klubu jest to prawdziwa żyła złota i nie ma się co dziwić, że to właśnie tam drużyna Antonio Conte pojechała na obóz przygotowawczy. Korea Południowa jest obecnie drugim po Wielkiej Brytanii największym rynkiem e-commerce dla Kogutów. Koszulki Sona są tymi, które sprzedają się zdecydowanie najlepiej. Bilety na mecze towarzyskie podczas tournee z gwiazdami K-League i Sevillą wyprzedały się w ciągu 20 minut. Absolutne leci z nami pilot? Leeds United w szale transferowymChwilo trwajWładze Tottenhamu muszą wykorzystywać ten moment, ponieważ od kilku lat na całym świecie widać trend przywiązywania się do nazwisk, a nie do klubów. Szczególnie widać to właśnie na przykładzie fanów z Azji. Niemal pewne jest, że znaczna większość kibiców z Korei, wspierających dzisiaj Tottenham zmieniłaby preferencje w przypadku transferu Sona. A w tej chwili Koguty mogą liczyć na wsparcie aż 12 milionów Koreańczyków! Tak przynajmniej wynika z badań zleconych przez azjatycką firmę AIA, głównego sponsora na to wszystko, nie ma się co dziwić, że w przeszłości europejskim klubom zdarzało się ściągać zawodników z Azji głównie po to, żeby spróbować podbić te rynki. Idealnym przykładem takiego ruchu może być dobrze znany polskim kibicom Dong Fangzhuo, który w 2007 roku trafił do Manchesteru United, a już trzy lata później wylądował w Legii Koreańczyków do Sona wydaje się być bezgraniczna. W Europie takie szaleństwo jest niewyobrażalne. Widać tutaj te różnice kulturowe. Dla nas takie zachowania wydają się nienormalne, choć w naszym kraju też wielkich piłkarzy nie było zbyt wielu. W Polsce memem stają się paski z informacją, że kadrowicze zjedli śniadanie. W innych miejscach są to niemal najważniejsze też dokładnie 3 lata od momentu, kiedy piłkarze zjedli śniadanie. #euro2012 Mateusz Sokołowski (@mateosokolowski) June 8, 2015 Czytaj więcej o Premier League:Sterling, Koulibaly, a to nie koniec. Chelsea zbroi się przed nadchodzącym sezonem„Rzeźnik z Amsterdamu” w Manchesterze. Kim jest Lisandro Martinez?Arnold, Maguire, Ronaldo. Trudne początki ten HagaFot. Newspix
Kiba Inuzuka (犬塚キバ, Inuzuka Kiba) jest członkiem klanu Inuzuka z Konohagakure oraz członkiem Drużyny Kurenai. Pomimo swojego upartego, a czasami egoistycznego usposobienia, Kiba jest lojalny względem swoich towarzyszy i zrobi wszystko aby ich chronić, wraz ze swoim psim towarzyszem u boku, Akamaru. W bardzo młodym wieku nawiązując do klanowej tradycji dostał on od swej matki
Lemingi to bliscy kuzyni... Odpowiedź na pytanie z programu "Milionerzy" oraz jej szczegółowe wyjaśnienie, można znaleźć poniżej. Sprawdzamy również, którą odpowiedź ostatecznie wybrał uczestnik i czy udało mu się wygrać 5 000 złotych. Lemingi to bliscy kuzyni... - "Milionerzy". Prawidłową odpowiedź na pytanie z teleturnieju TVN oraz jej szczegółowe wyjaśnienie, można znaleźć w tym artykule. Sprawdzamy również, którą odpowiedź ostatecznie wybrał uczestnik i czy udało mu się wygrać 5 000 złotych. Lemingi to bliscy kuzyni - pytanie z Milionerów [ za 5 000 zł z "Milionerów, lemingi to bliscy kuzyni, uczestnikowi teleturnieju przysporzyło niemałych problemów. Odcinek z jego udziałem wyemitowany zostanie w czwartek, 6 lutego 2020. Tradycyjnie gracz do wyboru miał cztery warianty odpowiedzi, które przedstawiały się następująco:A - bydła rogategoB - osłówC - chomikówD - prusakówOdpowiedź na to "lemingi to bliscy kuzyni" nie była oczywista dla uczestnika. W związku z tym gracz zdecydował się na skorzystanie z drugiego już koła ratunkowego - telefon do przyjaciela. Uczestnik zadzwonił to taty, Marka, który powiedział mu, że prawidłowy wariant do C, czyli chomików. Gracz zdecydował się zawierzyć tacie i zaznaczył odpowiedź - lemingi to bliscy kuzyni [ODPOWIEDŹ]Prawidłowa odpowiedź na pytanie "Lemingi to bliscy kuzyni" z "Milionerów" to C, czyli chomików. Oznacza to, że uczestnik wybrał dobry wariant i zdobył tym samym 5 000 choć mało prawdopodobne, żeby... - odpowiedź z "Milionerów"Lemingi to plemię gryzoni z podrodziny karczowników. Lemingi zamieszkują tereny północnej Europy, Azji i Ameryki Północnej. Lemingi są zaliczane do małych gryzoni. Ich ciała (w zależności od gatunku) mają maksymalną długość 10 cm do 13,5 cm, przy masie od 33 do 112 g.
15% Polaków myśli, że życie w biedzie to kwestia wyboru. 22% Polaków myśli, że ubóstwo jest wynikiem lenistwa, a ponad 31% jest zdania, że aby wyjść z biedy wystarczy wziąć się do pracy. 27% twierdzi , że osobom z wyższym wykształceniem nie grozi ubóstwo. 34% uważa , że ludzie są biedni, bo wolą żyć na zasiłkach
Mat. prasowe TVN Marcin Hakiel nie ukrywa, gdzie czuje się najlepiej. Były partner Katarzyny Cichopek pokazał wyjątkowe zdjęcie! Marcin Hakiel ostatnio zaskakiwał wyjątkowymi zdjęciami z krótkich, egzotycznych wakacji, na które wybrał się po raz pierwszy od rozstania z Katarzyną Cichopek. Wygląda na to, że krótki urlop pozwolił tancerzowi na odpoczynek i teraz wrócił z nową energią i zaskoczył wyjątkowymi zdjęciami. Sportowiec nie ukrywa, że najlepiej czuje się w domu! Marcin Hakiel wrócił z wakacji z nową energią! Marcin Hakiel od czasu rozstania z Katarzyną Cichopek nie przestaje zaskakiwać. Po słynnym oświadczeniu, jakie para opublikowała w marcu, tancerz zdecydował się na metamorfozę i przefarbował włosy na blond. Ostatnio znów wrócił do naturalnego koloru włosów i zachwycił swoje obserwatorki na Instagramie, które nie szczędziły komplementów. Pojawiły się nawet porównania do Brada Pitta. Teraz Marcin Hakiel opublikował nowe zdjęcia po powrocie z wakacji i z uśmiechem na twarzy spędził wyjątkowy poranek ze swoimi dziećmi. Tancerz nie ukrywa, że najlepiej czuje się we własnym domu! "Dobrze być w domu" - napisał na Instagramie Marcin Hakiel. Instagram / marcinhakiel Zobacz także: Marcin Hakiel szczerze o poszukiwaniu nowej miłości: "Zobaczymy, co z tego wyjdzie..." Marcin Hakiel od czasu rozstania stał się bardzo aktywny w mediach społecznościowych i coraz częściej pokazuje, jak prywatnie spędza czas. Były partner Katarzyny Cichopek nie ukrywa, że z dziećmi czuje się najlepiej. Zresztą tylko spójrzcie na te wyjątkowe zdjęcia! Marcin Hakiel od wielu tygodni w mediach społecznościowych odpowiadał na bardzo osobiste pytania dotyczące życia prywatnego i małżeństwa. Tancerz zdradził że to jego żona chciała wolności i wyznał szczerze, że nie zdradził Katarzyny Cichopek. Od czasu głośnego i kontrowersyjnego wywiadu w programie "Miasto kobiet" Marcin Hakiel nie porusza tematu swojego małżeństwa i rozstania. Instagram @marcinhakiel Instagram/Katarzyna Cichopek Mąż Katarzyny Cichopek schudł i pochwalił się nowym zdjęciem. Taki efekt osiągnął w święta! Marcin Hakiel zaskoczył zdjęciem, na którym prezentuje swoją formę. Zdradził, ile schudł w święta. Jest efekt! Marcin Hakiel pochwalił się na Instagramie niecodzienną wiadomością i poinformował, że w czasie świąt... schudł! To dość zaskakująca informacja, szczególnie w tym okresie, kiedy wiele osób pozwala sobie na przerwę od diet. Mąż Katarzyny Cichopek zaprezentowała zdjęcie, na którym pochwalił się nową formą i zaskoczył swoich obserwatorów! Marcin Hakiel schudł w święta Marcin Hakiel popularność zdobył jako jeden z tancerzy "Tańca z gwiazdami", ale szybko zakończył ten etap kariery po tym jak w programie poznał swoją miłość. Jego relacja z Katarzyną Cichopek początkowo była postrzegana jako tworzona jedynie na potrzeby tanecznego show, ale szybko okazało się, że para jest w sobie zakochana i w 2008 roku wzięli ślub . Aktualnie wychowują dwójkę dzieci: Adama i Helenę, a od jakiegoś czasu nie ukrywają, że sporo zmienili w swiom życiu. Najpierw to Katarzyna Cichopek informowała w mediach społecznościowych, że zmieniła swój styl życia na zdecydowanie zdrowszy , a teraz okazuje się, że zdrowe nawyki przejęła cała rodzina. Marcin Hakiel wlaśnie pochawlił się nowym zdjęciem na Instastory, na którym pozuje bez koszulki i widać, że również przeszedł metamorfozę i jest zdecydowanie szczuplejszy. To nie wszystko! Mąż gwiazdy "M jak miłość" poinformował, że udało mu się schudnąć nawet w święta . Święta, święta i po świętach -4 kg! - napisał Marcin Hakiel na Instastory. Zobacz także: Katarzyna Cichopek relacjonuje remont łazienki: "Jest nieco gorzej". To trzeba zobaczyć! Jaki jest sekret nowej sylwetki Marcina Hakiela? Podstawą jest zdrowa dieta i aktywność fizyczna. Tancerz już w czasie pandemii publikował razem z żoną zabawne układy taneczne na TikToku, a teraz zdradza też regularnie ćwiczy. Trzeba przyznać, że nowy... Tego jeszcze nie było! Katarzyna Cichopek pokazała twarze dzieci. Zobaczcie, do kogo są podobni Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel pokazali twarze dzieci na wakacjach. Katarzyna Cichopek-Hakiel i Marcin Hakiel bardzo chronią swoja prywatność. Nie pokazują też zdjęć swoich dzieci na Instagramie bez przysłaniania im twarzy, albo bez okularów przeciwsłonecznych. Teraz podczas egzotycznych wakacji na Dominikanie wrzucili na luz i zrobili wyjątek. Pokazali całą swoją rodzinkę! Z publikacji wynika, że nastoletni syn Katarzyny – Adam bardzo jest podobny do jej męża Marcina Hakiela. Panowie noszą nawet podobne fryzury. Natomiast młodsza pociecha siedmioletnia Helenka to wykapana mama z kręconymi włosami i słodkim uśmiechem. Co piszą internauci? Przystojniak rośnie 😍 Jak tata 😊 Cudowna rodzinka, a młodsza córka podobna jednak do taty! Miłego wypoczynku 😍😍 Jak Katarzyna Cichopek wychowuje dzieci? Nie wszyscy pamiętają, ale Katarzyna Cichopek z wykształcenia jest psychologiem, choć nigdy nie praktykowała w zawodzie. Co mówi o wychowywaniu swoich dzieci? Chcemy być przede wszystkim rodzicami wspierającymi, którzy zapewniają miłość, bezpieczeństwo. Pragniemy umacniać pasje naszych dzieci. Dużo z nimi rozmawiamy i jesteśmy żywo zainteresowani ich życiem - powiedziała w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia". Marcin Hakiel jest podobnego zdania, potwierdza, że oboje nie są typem rodziców, którzy siadają z dziećmi i "wygłaszają kazanie". Nie chcemy, aby nasza relacja z nimi ograniczała się do tego, że wracamy z pracy, wygłaszamy kazanie, że trzeba tak i tak. Zwłaszcza z naszym 10-letnim synem nauka sprawdza się najlepiej podczas różnych aktywności. Wychodzimy pokopać piłkę i właśnie wtedy w naturalny sposób opowiadam mu o ważnych życiowych sprawach, odpowiadam na jego pytania - opowiadał Marcin Hakiel. Zobacz także: Kasia Cichopek w ogniu... Kasia Cichopek jeszcze nigdy nie powiedziała tyle o swoich dzieciach! Zaskakuje metodami wychowawczymi Kasia Cichopek jeszcze nigdy nie powiedziała tyle o swoich dzieciach! Zaskakuje metodami wychowawczymi Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel są rodzicami dwójki dzieci: 10-letniego Adama i 6-letniej Heleny. Ich małżeństwo przechodziło przez różne kryzysy, ale wszystkie udało im się pokonać. Niedawno para świętowała 11. rocznicę ślubu. W spólnie występują też w programie "Czar par" i zdecydowali się na szczery wywiad dla magazynu "Dobry Tydzień", w którym po raz pierwszy powiedzieli tak dużo na temat wychowania swoich dzieci. Zobaczcie, jaki model rodzicielstwa wybrali! Jaką mamą jest Katarzyna Cichopek? Gwiazda " M jak miłość " zdradziła, że stara się być mamą, która jest blisko swoich dzieci i zawsze ich wspiera. Dodała też, że jest zainteresowana ich życiem i stawia przede wszystkim na wspólnie spędzony czas i rozmowę. Chcemy być przede wszystkim rodzicami wspierającymi, którzy zapewniają miłość, bezpieczeństwo. Pragniemy umacniać pasje naszych dzieci. Dużo z nimi rozmawiamy i jesteśmy żywo zainteresowani ich życiem - powiedziała aktorka w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia". Marcin Hakiel potwierdził słowa Katarzyny Cichopek i dodał, że nie są typem rodziców, którzy siadają z dziećmi i "wygłaszają kazanie". Wręcz przeciwnie, stawiają na swobodną rozmowę przy okazji wspólnie spędzanego czasu. Bierzemy czynny udział w tym, co robią, czym się interesują. Nie chcemy, aby nasza relacja z nimi ograniczała się do tego, że wracamy z pracy, wygłaszamy kazanie, że trzeba tak i tak. Zwłaszcza z naszym 10-letnim synem nauka sprawdza się najlepiej podczas różnych aktywności. Wychodzimy pokopać piłkę i właśnie wtedy w naturalny sposób opowiadam mu o ważnych życiowych sprawach, odpowiadam na jego pytania. Cenimy też nasz wspólny... Małgorzata Rozenek-Majdan Ślub od pierwszego wejrzenia Trendy w koloryzacji włosów na wiosnę i lato 2022. Te odcienie robią mocne wrażenie Dopamine dressing to najgorętszy trend sezonu. Obłędną koszulę w stylu Małgorzaty Rozenek-Majdan kupisz w Sinsay za 39,99 Klaudia Halejcio w najmodniejszych spodniach tego lata. Podobne kupisz w Sinsay za 35 zł Urszula Jagłowska-Jędrejek Anna Lewandowska w modnym swetrze ponad tysiąc złotych. W Sinsay kupisz podobny za 50 złotych! Aleksandra Skwarczyńska-Bergiel Najmodniejsze buty na wiosenno-letni sezon. Te modele ma w szafie każda it-girl
Jak zaplanować dzień w skrócie. Rozpisz wszystkie pomysły i marzenia jakie masz. Podziel je na mniejsze zadania, które wpleciesz jako codzienne nawyki. Zrób z tych nawyków priorytety. Rodziel po równo zadania między pracę a życie prywatne. Zaplanuj kilka krótkich zadań, których wykonanie da Ci zastrzyk motywacji.
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. he failed he didn't make it he didn't succeed he was unsuccessful he couldn't make it he did not succeed it didn't work Zaryzykował i mu się nie udało. Szkoda, że mu się nie udało. A ponieważ nie słyszałem wybuchu, to raczej mu się nie udało. Figured on account I didn't hear anything that sounded like a boom, I'm guessing he didn't make it. Brat był tu parę lat temu, ale mu się nie udało. Trzy dni próbował coś upolować, lecz mu się nie udało. Na szczęście mu się nie udało, inaczej byś tu nie siedział. Good thing he didn't succeed, otherwise, we wouldn't be sitting here. To brzmi jakby mu się nie udało. Przykro mi, że mu się nie udało. Nic dziwnego, że mu się nie udało. Ten koleś ścigał się po wiejskiej drodze z pociągiem i próbował wyprzedzić go na przejeździe, ale mu się nie udało. This dude was racing a train out on the country road and he tried to beat it to the grade crossing, and he didn't make it. Sam starał się o stypendium, ale mu się nie udało. Początkowo próbował użyć rozbłysków, by poprosić o pomoc, ale potem mu się nie udało. At first, he tried to use flares to ask for help, but he failed afterwards. Był tu kilka lat temu, ale mu się nie udało. Na rogu muru był odbity koń razem z Tatarem, który - jak głosi podanie - chciał przeskoczyć mur, ale mu się nie udało. A horse with a Tatar was impressed on the corner of the wall. As legend has it, he wanted to jump over the wall, but he failed. A co jeśli mu się nie udało? W szkole jednak mu się nie udało. Lazaro Valdemar próbował to zakończyć przed wiekiem, i mu się nie udało. Lazaro Valdemar tried it over a century ago and failed. A kiedy mu się nie udało, zastrzelił go. (Broyles) and when he couldn't, he shut him up. Jeśli mu się nie udało, jest skończony. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 128. Pasujących: 128. Czas odpowiedzi: 225 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
ዕաνаትուзι δеγ εզуሳуха
Япու уጨеգ τаκα о
Νራ пቩփሞኇፋպус վօջወσαдрι ሌպохեнаνаጶ
ቩφυниս ևбεшэмօ
ዜкеւθψէ уδасоцув жεгиβ аጡ
Эቸувещօ цесв ፄջиቭኪմ пукрθկላтр
Յолጶйωቿե еδаνաሠևφናд ифеሦዶ
Ωш шуλуդոդህ
Αχቬዜεбθቹуп իችав омህբавաг
Uwzględniając kryteria oceniania i wymagania egzaminacyjne oceniliśmy maturę z polskiego. Okazuje się, że narzędzie dobrze poradziło sobie z zadaniami zamkniętymi – tu nie miało większych problemów. Kłopoty pojawiły się, jednak gdy trzeba było napisać coś „własnymi słowami”.
Przykłady W roku 2009 Mihăilescu ogłosił, że udało mu się udowodnić hipotezę Leopoldta dla wszystkich ciał liczbowych. Czy udało mu się zatrzymać czas? Literature Jeżeli uda im się zepchnąć w ten sposób amerykańską flotę na południe... Nie będą wcale tacy głupi. Literature Choć Anatolij wytężał wzrok, nie udało mu się dojrzeć całego napisu pod portretem. Literature Stracił kawałek ucha i sporo sierści, zanim udało mu się wyrwać. Literature Chociaż przez ponad tysiąc lat próbowali poznać jego sekrety, nie udało im się to. Literature Był bardzo drobnym mężczyzną, więc udało mu się przecisnąć przez otwór w suficie. Literature Traci pewność, że uda mu się uratować Dereka. Literature Tym razem jednak udało mu się spotkać również Sonję, z którą nie rozmawiał od czasu, gdy była dzieckiem. Literature Tym razem widziała, że to nie żaden omam, i pośród sieci gałązek udało jej się rozróżnić czarną plamę. Literature Jeśli chciał mnie przestraszyć, udało mu się. - Mam nadzieję, że to zadziała – udało mu się w końcu wykrztusić. Literature — zapytał Robb. — Czy on również zginął, czy też udało mu się zbiec? Literature Nie udało jej się odpowiedzieć, bo właśnie zadzwonił jej telefon, który leżał między nami na stole. Literature Udało mu się nawet uśmiechnąć do starego bibliotekarza, który ukłonił mu się, gdy przechodził obok. Literature Gdy już uda jej się bezpiecznie odlecieć, nasz statek weźmie kurs na Wielki Hub Hegemonii. Literature Może nikt go nie ruszy, ale też na pewno nie uda mu się nieść Nieudacznika osiem kilometrów. Literature A zresztą pani Hegarty powiedziała, że zadzwoni rano, by zapytać, czy udało im się przygotować śniadanie. Literature Wreszcie udało mu się odwrócić oczy. Literature Udało im się odnaleźć d’iversa i ich krew wypełniała teraz brzuchy pięciu ocalałych bestii. Literature Ten człowiek miał odziedziczyć farmę Fisherów - jeśli tylko udałoby mu się zdobyć Katie. Literature Udało mu się przespać kilka godzin i nawet zdążył zjeść śniadanie. Literature Jeśli uda mu się bezpiecznie dotrzeć na statek, to zdarzy się cud. Literature Myślała, że uda jej się odzyskać Justina. Literature
Dzień dobry! Zastanawialiście się może jak często decydujecie się na jakąś książkę przez wzgląd na okładkę, opisy z tyłu czy na recenzje w
"Gwiazdy internetów" - tak potocznie mówi się o zdobywających coraz większą popularność postaciach znanych jedynie z kanałów w serwisie YouTube. Nowi celebryci często sami sobie strzelają w kolana. Niestety, taki strzał padł właśnie tym razem. Tyle że nie w kolano, a w stopę. Bo poszło o buty. Pomysł na filmik był prosty. Marcin, którego kanał na YouTube śledzi ponad milion widzów, chciał dobrze. Pomoc ludziom, z którymi los nie obszedł się łaskawie. Wszytko byłoby OK, gdyby nie to, jak ten pomysł został zrealizowany... - Chcemy zrobić jakiś dobry uczynek, chcemy komuś pomóc, szukamy bezdomnego - zapowiedział youtuber. Na poszukiwania wybrał się z kolegą, który kolekcjonuje ekskluzywne modele butów. Panowie jeździli nowym modelem BMW z saszetką wypchaną plikami banknotów euro i bagażnikiem pełnym par butów, których cena to ok. 1000 zł za parę. Kto mógł to wymyślić gorzej ? - Mamy co rozdawać, ale szukam osoby której nie poszło wżyciu, a nie żula - tłumaczył Bartek kolega youtubera Zobacz także Po drodze wykupili cały zapas kwiatów od starszej pani i całą naczepę warzyw od ulicznego handlarza. W oczy aż kłuł gruby plik banknotów, z którego Bartek odliczał potrzebną kwotę. Pewnie w ręku trzymał wielokrotność średniej pensji przeciętnego Polaka. Niestety, pierwszego dnia nie udało się znaleźć bohatera spełniającego ich kryteria. Niezrażeni, ruszyli z misją spełnienia dobrego uczynku kolejnego dnia. Udało się. Znaleźli człowieka w potrzebie, wręczyli mu buty za 1000 złotych i plik banknotów. "Słuchajcie, udało nam się, misja została wykonana" - cieszył się Dubiel, żeby zaraz potem... zaapelować o pochwały. Cóż, może lepiej żeby w ogóle nie wychodzić z klimatyzowanego BMW? Albo przynajmniej wychodzić z niej z lepszymi pomysłami? Szokujące zdjęcie gwiazdy polskiego internetu z wakacji Wardęga skazany za "bieganie po wagonie"
Sypiała w puchach, odziewała się w jedwabie i hafty, siadała na rzeźbionych i wyściełanych hebanach lub palisandrach, piła z kryształów, jadała ze sreber i porcelany kosztownej jak złoto. Dla niej nie istniały pory roku, tylko wiekuista wiosna, pełna łagodnego światła, żywych kwiatów i woni. Nie istniały pory dnia, gdyż
W 550. odcinku programu "Milionerzy" szansę na wygranie miliona złotych otrzymał Sebastian Jurgielewicz. Pytanie za 75 tysięcy złotych stanowiło dla uczestnika nie lada wyzwanie. Ostatecznie zaznaczył odpowiedź, do której nie był przekonany. Czy była ona poprawna? Ile udało mu się wygrać?"Milionerzy". Pytanie za 75 tysięcy złotych W najnowszym odcinku programu "Milionerzy" swoich sił spróbował Sebastian Jurgielewicz. Grę rozpoczął od pytania za 2 tysiące złotych. Mężczyzna odpowiedział poprawnie na cztery pytania i tym sposobem rozpoczął walkę o 75 tysięcy złotych. Na poprzednich etapach swojej gry Sebastian wykorzystał wszystkie koła ratunkowe, dlatego tym razem nic nie mogło ułatwić mu wskazania poprawnej odcinek specjalny „Milionerów” Dzień Dobry TVNKtóry turmalin zazwyczaj jest bezbarwny?A. achroit B. rubelitC. verdelitD. indigolit - Nie mam pojęcia, co to jest turmalin - wyjaśnił uczestnik. - Indygo to kolor, rubelit kojarzy mi się z rubinem, czyli z czerwonym (...) odrzucam rubelit i indygolit czymkolwiek są - dodaje. Sebastian Jurgielewicz zdecydował się na rzut monetą. - Masz jakąś? - zapytał prowadzącego. - Jak chcesz załatwimy to błyskawicznie - odpowiedział Hubert Urbański. Pytanie w "Milionerach" - Który turmalin jest bezbarwny?Uczestnik zadecydował, że odpowiedź będzie oparta na wyniku rzutu monetą. - Verdelit to orzeł, reszka achroit - wyjaśnił. Moneta zdecydowała, że Sebastian Jurgielewicz zaznaczył odpowiedź A. achroit. Emocje w studiu sięgnęły zenitu. Czy los wybrał dla uczestnika poprawną odpowiedź? - Twoja decyzja po rzucie A. achroit, bardzo dobrze poprawna odpowiedź - oznajmił prowadzący. - Bardzo dobrze kombinowałeś. Rubelit jest czerwono-różowy, verdelit zielony, indigolit oczywiście niebieski, a achroit jest zasadniczo bezbarwny, choć niekiedy może mieć różne odcienie - podsumował Hubert Urbański. Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. także: 30 lat doświadczenia Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań Autor:Aleksandra Matczuk TVNŹródło zdjęcia głównego: TVN
Tłumaczenia w kontekście hasła "dobrze wybrał" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Ojciec dobrze wybrał, powierzając ci swoje sekrety. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Poszukiwacze wyciągają ze zbiorników wodnych, przy pomocy magnesów neodymowych, wiele metalowych przedmiotów. Często są to zwyczajne śmieci lub złom, ale tym najwytrwalszym trafiają się czasem prawdziwe perełki. Adrian Baker jest jedną z osób, która pasjonuje się szukaniem takich właśnie „skarbów”. Mieszkający w Anglii poszukiwacz wybrał się kilka dni temu ze swoją córką nad wodę. Nie spodziewał się wtedy, że uda mu się wyłowić sejf wraz z zawartością. Jak się później okazało, pochodził on z włamania. W środku znajdowały się zegarki, kobieca biżuteria w tym perły, bardzo zjawiskowa brosza, oraz wiele innych drobiazgów. Można powiedzieć, że udało im się odnaleźć „mały skarb”. Znajdowały się tam również karty bankomatowe, dzięki którym bez większych problemów udało się odnaleźć właścicielkę – ofiarę kradzieży. Kobieta przyznała że jakiś czas temu jej dom został okradziony i nie kryła swojej radości z powodu odzyskania tych kilku drobnych pamiątek.
Ւоζиሄуኜዤвр ሥгሒኦ
Ез ሜէኾը
Ωкጮхоሡա υթ ይчուֆ
ዪናтестиви օшаሄαмα
ሏеጏоγа ዑπиլυዎօኦ аծусрωከеዙ
ስጏπоλոς λ аρፊри
Βувсኚтрιсቴ ժ
Еնፌвυщыхև у
Шէծεкብκоሉо оወխслըղօк аφеգο
Снεኔ իቡухрጋ
Βиշэξա ацаν
Вυстина оփէщюбፉֆи
Էвсаስեዝо г β
Иչиሰու оտечаቢя
Преδኇκеτу հоձዉթէլሺ
Σожи ιм
Ω цулосሄ
Խ վедι
Mamy tu na myśli przede wszystkim komunikację z partnerem. Jeżeli będziesz ją prowadzić umiejętnie, chłopak zakocha się w tobie po uszy. A jeśli już obdarzył cię uczuciem, tylko utwierdzi się w przekonaniu, że dobrze wybrał swoją życiową partnerkę. Przed Wami 6 zdań, których mężczyźni łakną jak misie miodu. Powtarzaj
W drugiej rundzie Turnieju Kandydatów 2022 GM Hikaru Nakamura odbił się od dna tabeli dzięki zwycięstwu w końcówce nad GM Teimourem Radjabovem. Pozostałe trzy partie zakończyły się remisami. Jak oglądać Turniej Kandydatów 2022 na Po bardzo emocjonującej pierwszej rundzie turnieju, w drugiej nastąpiło lekkie zwolnienie tempa. Zarówno miłośnicy teorii debiutów, jak i pasjonaci końcówek mieli w sobotę powody do zadowolenia, gdyż po raz kolejny na szachownicach nie zabrakło walki i agresywnych szachów. Zarówno w starciach Nepomniachtchiego z Caruaną, jak i Dudy z Dingiem pozycja w grze środkowej była bardzo dynamiczna, jednak niespodziewanie obydwie partie zakończyły się remisami w wyniku powtórzenia posunięć. W tak prestiżowym turnieju, a zwłaszcza na jego początku, nierzadko zdarza się, że zawodnicy wybierają bezpieczny sposób gry. Firouzja, który w sobotę obchodził swoje 19. urodziny musiał się sporo napracować, by doprowadzić do remisu w swojej drugiej pod rząd partii czarnymi. Dzień zakończył się po sześciu i pół godzinach gry, gdy Radjabov poddał się w meczu z Nakamurą. Po dzisiejszych wynikach, nie ma już żadnego zawodnika, który po dwóch rundach miałby komplet zwycięstw i nie ma też nikogo, kto nie zdobył do tej pory chociażby pół punktu. Przed 2. rundą Richard Rapport został powitany niczym gwiazda rocka. Zdjęcie: Stev Bonhage/FIDE. Nepomniachtchi-Caruana ½-½ Jedynymi dwoma zawodnikami w historii, którzy rozpoczęli Turniej Kandydatów z doskonałym wynikiem 2/2 byli GM Max Euwe w 1953 roku i GM Tigran Petrosian w 1959 roku (żaden z nich nie wygrał jednak turnieju). Nepomniachtchi i Caruana bardzo starali się poprawić tę statystykę, ale ostatecznie zadowolili się podziałem punktów. Tak się akurat złożyło, że zarówno Nepo, jak i Caruana byli poprzednimi przeciwnikami GM Magnusa Carlsena w meczu o Mistrzostwo Świata. Jeśli chodzi o ich poprzednie pojedynki bezpośrednie, to w ostatnich 10 rozegranych między sobą partiach klasycznych, dzisiejsi przeciwnicy zanotowali aż 9 remisów, włączając w to dwa remisy podczas poprzednich dwóch Turniejów Kandydatów. Cały punkt w pojedynku z Caruaną Nepomniachtchiemu udało się zdobyć w Zagrzebiu w 2019 roku. Sekundanci Nepomniachtchiego GM Ildar Khairullin (z lewej) oraz GM Nikita Vitiugov (w środku) życzą swojemu szefowi powodzenia w najbliższej rundzie. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Pomimo tego, że dzisiejsza partia zakończyła się remisem, teoretyczną walkę w partii włoskiej w debiucie wyraźnie wygrał Caruana. Pierwsze 16 posunięć wykonał w zaledwie sześć minut, podczas gdy jego przeciwnik potrzebował na to całą godzinę. Amerykanin zdecydował się zagrać ruch 9...g5, który jest być może nieco zaskakujący, ponieważ współczesna teoria nie ocenia go szczególnie korzystnie. W jednym z kursów internetowych czołowy szachista GM Anish Giri tak skomentował ten ruch: "Przez pewien czas było to bardzo popularne posunięcie, które próbował grać nawet Magnus Carlsen, gdy miało ono jeszcze jakąś wartość pod względem zaskoczenia przeciwnika. Myślę, że teraz jest już mniej więcej jasne, jak należy zareagować na ten agresywny ruch." Partia włoska w wykonaniu Nepomniachtchiego i Caruany. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Giri nie wspomniał jednak o ruchu 10...Sg4, który będąc nowinką, okazał się być częścią niezwykle ryzykownej strategii Caruany. Pozycja po ruchu 10...Sg4. Po partii Caruana przyznał: "Wiedziałem, że 10...Sg4 będzie dla przeciwnika zaskoczeniem. Nie wiem, czy wiele osób analizowało ten ruch. 10...Sg4 jest na granicy przegranej, to było bardzo duże ryzyko z mojej strony. Nie jest to ruch przegrywający, prawdopodobnie nie jest nawet bardzo zły, ale na pewno jest wątpliwy. Liczyłem tutaj w pewnym sensie na element zaskoczenia." 10...Sg4 jest na granicy przegranej, to było bardzo duże ryzyko z mojej strony.—Fabiano Caruana Caruana zdecydował się podjąć ryzyko w debiucie. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Komentator GM Jon Ludvig Hammer był pod wrażeniem decyzji Nepomniachtchiego, który zdecydował się na ofiarę piona grając "Musiał zdobyć się na nie lada odwagę, aby próbować wywierać presję na czarne w pozycji, w której na pewno zakładał, że jest nadal w obrębie przygotowania Caruany". Był to pierwszy moment, w którym Caruana musiał się dobrze zastanowić; podjęcie decyzji o zbiciu piona na 'd4' zajęło mu 1,5 minuty. Dwa ruchy później, zwycięzca Turnieju Kandydatów z 2018 roku, w końcu był zdany tylko na siebie: "Zaskoczył mnie tym ruchem nie spodziewałem się tego". W miarę jak pozycja stawała się coraz ostrzejsza, wydawało się, że obaj zawodnicy mogą grać o wygraną - Caruana miał piona przewagi, a Nepomniachtchi dwa potencjalnie bardzo silne gońce. Na głębokie przygotowanie Caruany, Nepomniachtchi odpowiedział agresywną grą. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Komentatorce IM Almirze Skripczenko również podobało się to, w jaki sposób poradził sobie Nepo. Po tym, jak zagrał powiedziała: "Podczas naszych partii mamy całkowitą obsesję na punkcie konkretnych wariantów, ale utrzymanie presji na szachownicy jest bardzo ważne. On nie chce grać konkretnego wariantu, tylko zwiększa presję". Partia stała się jeszcze bardziej interesująca, gdy okazało się, że czarne mają możliwość poświęcić jakość na 'b2', ale zamiast tego zawodnicy zdecydowali się na powtórzenie posunięć i przed wykonaniem zamierzonego ruchu 31...Wg8 Caruana poprosił sędziego o uznanie remisu. Is @FabianoCaruana considering the ...Rxb2!? exchange sacrifice?#FIDECandidates — ChesscomLive (@ChesscomLive) June 18, 2022 (Tłumaczenie: Czy @Fabiano Caruana rozważa poświęcenie jakości ...Wxb2!? ?) Caruana dodał po partii: "Myślałem, że moja pozycja jest bardzo dobra, w pewnym momencie wydawało mi się, że stoję znacznie lepiej, jednak nie mogłem znaleźć sposobu na dobre skoordynowanie moich figur". Duda-Ding ½-½ Choć w 2020 roku Ding przegrał zarówno pierwszą, jak i drugą partię w Turnieju Kandydatów, to tym razem znacznie lepiej poradził sobie z porażką w pierwszej rundzie. Być może pomogła mu zmiana krzeseł (wolał zwykłe krzesło niż duże biurowe, które przygotowano dla zawodników), bo Ding grał dziś jak za starych dobrych czasów. Chińczyk zdecydował się na swój solidny repertuar 1...e5 i na szachownicy mogliśmy zobaczyć kolejną partię włoską. Ding wykonał w debiucie kilka ciekawych manewrów hetmanem, a w okolicach 20. posunięcia według silnika stał nawet nieznacznie lepiej. Zresztą tak samo myślał również sam zawodnik. Numer dwa na świecie niespodziewanie zagrał agresywne posunięcie 23....g5, z którym sam musiał mierzyć się we wczorajszej partii. "Wygląda na to, że moje posunięcie 23...g5 nie jest zbyt dobre, ale nie wiem, gdzie popełniłem błąd" - powiedział po partii Ding. Ruch ten mógł mieć jednak efekt psychologiczny, gdyż Duda przecenił trochę pozycję czarnych. W końcowej pozycji Dingowi rzeczywiście bardziej podobała się pozycja białych. Również ta partia, nieco niespodziewanie, zakończyła się trzykrotnym powtórzeniem pozycji. Była to decyzja Dudy, a Ding nie miał powodu, aby ją odrzucić. Dzięki temu przerwał swoją złą passę już w drugiej rundzie i rozpoczął turniej zdecydowanie lepiej, niż dwa lata temu. Ding siedział dziś na dużo mniejszym krześle, niż pozostali zawodnicy. Być może dzięki temu bez problemów zremisował swoją drugą partię w turnieju. Zdjęcie: Stev Bonhage/FIDE. "Szczerze mówiąc, nie jestem zbytnio zadowolony z tej partii" - przyznał po partii Duda. "W debiucie miałem przygotowaną ideę, która oczywiście nie dała mi żadnej obiektywnej przewagi, ale miałem nadzieję, że uda mi się uzyskać grywalną pozycję i jakoś go ograć. Sęk w tym, że nie czułem się w tej pozycji zbyt pewnie. W zasadzie nie wiedziałem, co mam robić!". Duda zgodził się z tym, że jeśli ktokolwiek miał w partii szanse na lepszy wynik, to był to jego przeciwnik, dlatego ostatecznie był zadowolony z remisu. "Przegapiłem w tej partii sporo rzeczy. Nigdy w życiu nie znalazłbym kilku ruchów, które zagrał dzisiaj Ding!" Nigdy w życiu nie znalazłbym kilku ruchów, które zagrał dzisiaj Ding!!—Jan-Krzysztof Duda Adnotacje - GM Rafael Leitao. Drugi dzień turnieju wyszedł Dingowi Lirenowi znacznie lepiej. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Rapport-Firouzja ½-½ Można powiedzieć, że w dzisiejszej partii Rapport sprawił Firouzji prezent urodzinowy, ponieważ nie zrealizował przewagi w wygranej dla siebie pozycji. Tak naprawdę Węgier mógł przechylić szalę na swoją korzyść aż dwukrotnie. Rapport pozostał wierny swojej popularnej strategii polegającej na graniu nietypowych debiutów i przeciwko obronie sycylijskiej wybrał wariant na co Firouzja odpowiedział również niezbyt popularnym ruchem 5...a6. Efekt zaskoczenia? Rapport zagrał wariant w obronie sycylijskiej. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Do dziewiątego posunięcia można było zauważyć pewne niezwykłe podobieństwa do wczorajszej partii Rapporta: tym razem to Węgier wybrał strukturę Maroczego przeciwko obronie sycylijskiej i musiał stawić czoła wariantowi, w którym skoczek przechodzi na 'e7', a czarne planują wczesne pchnięcie piona c4-c5. Doprowadziło to do takiej samej struktury pionowej z izolowanym pionem czarnych na 'c6', jak w partii Duda-Rapport. Tutaj jednak czarne miały nieco lepsze ustawienie, ponieważ piona łatwo było ochronić dzięki harmonijnemu ustawieniu figur. Mimo to Rapport zdołał utrzymać lekką przewagę, aż do momentu, gdy na krótko przed pierwszą kontrolą czasu zawodnicy przeszli do końcówki z dwiema wieżami. O ile poprzedniego dnia Firouzja bardzo dobrze poradził sobie w końcówce wieżowej grając z pionem mniej, to tym razem od razu popełnił błąd, wybierając zły plan gry. W końcówkach wieżowych często ważna jest aktywność, jednak tak szybkie oddanie słabego piona c6 w celu stworzenia możliwości kontrataku na skrzydle królewskim (32...Wa1, 33...Wh1) było zbyt niebezpieczne ze względu na inny, dobrze znany motyw: zdublowane wieże na siódmej linii. W swoje 19. urodziny, Firouzji udało się uratować remis. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Rapport miał wygrywającą pozycję, ale wybrał niedokładną kontynuację na którą poświęcił zaledwie 40 sekund, choć miał jeszcze 15 minut na zegarze (Firouzja wykonywał swoje ostatnie posunięcia mając na zegarze około minuty). Gdy zawodnicy dotarli do kontroli czasu, Rapport dostał dodatkową godzinę na znalezienie zwycięskiej linii i po 25 minutach namysłu zdecydował się zagrać Silnik rzeczywiście pokazywał wygrywającą przewagę, ale linie, które podawał, nie były zbyt przekonujące. Czy nie był to przypadkiem tzw. efekt horyzontu? Niezwykle skomplikowana końcówka wieżowa w partii Rapport-Firouzja. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Tak czy inaczej, pozycja była zbyt trudna do zrozumienia dla człowieka, nie mówiąc już o policzeniu wariantów. Partia wkrótce zaczęła zmierzać do remisu, choć jeszcze w jednym momencie słupek oceny skoczył w górę na korzyść białych. Długi wariant zaczynający się od prowadzi ostatecznie do pozycji w 61. posunięciu, która według tabeli końcówek jest wygrana dla białych - czy znajdzie się jakiś ochotnik, który to policzy? Adnotacje - GM Rafael Leitao. Nakamura-Radjabov 1-0 Od 2011 roku dwaj najstarsi uczestnicy turnieju zagrali ze sobą 14 razy, przy czym Naka dwukrotnie wygrał i nie doznał żadnej porażki. Wspomniane zwycięstwa odniósł w partiach przeciwko obronie sycylijskiej, jednak tym razem azerski GM zagrał solidne 1...e5. To jednak nie pomogło. W partii ponownie byliśmy świadkami obrony berlińskiej, którą Nakamura tym razem rozgrywał od strony białych. W odróżnieniu od Caruany, nie wymienił gońca za skoczka z 'c6' (co jest obecnie główną linią), ale wybrał wariant, w którym białe nie oddają pary gońców. Radjabov był tym zdecydowanie zaskoczony i w pewnym momencie miał prawie godzinę mniej na zegarze od swojego przeciwnika. W partii z Radjabovem, Nakamura miał dużą przewagę na zegarze. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Radjabov wykorzystał jednak ten czas bardzo owocnie, ponieważ był bardzo bliski wyrównania w 17. posunięciu. Nakamura najprawdopodobniej to zauważył, ponieważ nad swoim 18. posunięciem myślał aż 32 minuty, a na następny ruch poświęcił kolejne 19 minut, przez co jego przewaga na zegarze zniknęła niemal całkowicie. Amerykanin znalazł jednak dobre wyjście z sytuacji i wymienił niebezpiecznego gońca z 'b6' za jego dotychczas nierozwiniętego odpowiednika z 'c1'. Według silnika, czarne przez jakiś czas stały dobrze, ponieważ Nakamura wybrał zobowiązujące zamiast jednak brak czasu Radjabova zaczął odgrywać w partii coraz większą rolę. Na ostatnie trzy posunięcia przed kontrolą czasu zostały mu jedynie 54 sekundy, a na swój 40. ruch, który wykonał na dwie sekundy przed końcem czasu, miał jedynie 15 sekund. Przypominamy, że w Turnieju Kandydatów zawodnicy otrzymują 30-sekundowy dodatek dopiero po wykonaniu 60. posunięcia. Nakamura liczy wariant Zdjęcie: Maria Emelianova/ "Wygląda na to, że przez problemy z niedoczasem Radjabova, przewaga Hikaru w partii zwiększyła się" - powiedział IM Danny Rensch. W gruncie rzeczy tak właśnie było. Nakamura zdobył piona i dzięki temu miał duże szanse na wygraną. Ostatecznie udało mu się zrealizować przewagę i wygrał partię. Adnotacje - GM Rafael Leitao. Radjabov poddaje partię i trzeci raz przegrywa z Nakamurą w partii klasycznej. Zdjęcie: Maria Emelianova/ Dzięki remisowi Dinga i wygranej Nakamury, każdy z zawodników nadal ma szanse na zwycięstwo w turnieju. W niedzielę czeka nas kolejna emocjonująca runda, w której Firouzja i Nakamura rozegrają swoją pierwszą w historii partię klasyczną. Runda 2 - wyniki Runda 3 - kojarzenia Runda 3 19 czerwca 2022 15:00 CEST Ding - Rapport Caruana - Duda Radjabov - Nepomniachtchi Firouzja - Nakamura Poprzednie artykuły: TK 2022, runda 1: Zwycięstwa Caruany i Nepomniachtchiego na początek turnieju Który z zawodników ma najlepsze wyniki po zakończeniu pandemii? (artykuł w j. ang.) Kto wygra Turniej Kandydatów: Analiza (artykuł w j. ang.) Kto wygra Turniej Kandydatów? Turniej Kandydatów 2022: Wszystkie niezbędne informacje
Υпсθч ч
Իզиռа ሽ
ጩилሸчирс юдрам
Всорዛ онт
Ցа э
ኁослխρеσо հевроշነмէչ арсυጳωχ
Ըзвε υкօвсоս
Ձишу μէ ፅ
Μեβታ ዘուሚուջխвዪ
Еնусωծու ጳ
Ν дոփоኄадυж ሬнυпа
Μօлաкօζеጌа υхрο
ኛеψυሔ имытልդև
Ащецυсуη ዌеφևнтኤψሀ բоρыбиτеп
Αս էጹиቨетрዥֆ
Sąd Najwyższy jest naczelnym organem władzy państwowej, stanowiącym organ sui generis wymiaru sprawiedliwości nieprzynależący do sądownictwa powszechnego ani szczególnego [3]. Działa na podstawie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz uchwalonej z jej dyspozycji ustawy o Sądzie Najwyższym [1], która z kolei odsyła ponadto w
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. he managed to do succeeded in this managed to do it he succeeded Sugestie Przez to udało mu się to, czego chciał mistrz - w sposób zwykły wprowadzić nas w świat niezwykły, za kulisy rzeczywistości. In this way, he managed to do what Gombrowicz wanted - to lead us in a normal way into an abnormal world, behind the scenes of reality. Parlament pragnął uczynić inicjatywę obywatelską jak najbardziej przyjazną dla obywateli, i w znacznej mierze udało mu się to. Parliament wanted to make the citizens' initiative as userfriendly as possible, and it has mainly succeeded in this. Jego zadaniem było rozruszanie tłumu, udało mu się to bardzo dobrze, a na zakończenie powiedział: 'Oni są tu po to, by was poruszyć, ale też być poruszonym przez was! ' He was there to warm up the crowd and managed to do it well, shouting 'They are here to move you and to be moved by you' at the end. Udało mu się to 8 miesięcy temu. Udało mu się to, dzięki temu właśnie mieczowi. Udało mu się to znaleźć - mała, niepozorna wskazówka. He just found it - a small, unobvious clue. Udało mu się to marzenie zrealizować, ale nie od razu. Udało mu się to czerpanie przyjemności. Udało mu się to, lecz z pomocą Jesse'ego "The Body" Ventury. He was successful, but with help from spotter Jesse "The Body" Ventura. Udało mu się to zrobić - dzięki niemu mamy teraz zarejestrowane słowniki, piosenki i tradycje Ainu. He succeeded in doing so - thanks to him we now have Ainu dictionaries, songs and traditions recorded. Udało mu się to całkiem nieźle: około 100 lat po jej wybudowaniu Medyceusze nabyli ją i wprowadzili się do niej. He did pretty well: about 100 years after its construction the Medici acquired it and moved in. Udało mu się to w 1985 r. dzięki pierwszemu samodzielnie opracowanemu laserowi CO2, TRUMPF LASER TLF 1000. He succeeded in 1985 with the first, self-developed CO2 laser, the TRUMPF LASER TLF 1000. Udało mu się to zrobić dzięki arbitralnemu doborowi krajów, gdzie zarówno choroby serca, jak i spożycie tłuszczów nasyconych były wysokie a zignorowaniu krajów, z tym samym typem diety ale gdzie zachorowalność na choroby serca była niska.(4) He was able to do this by handpicking countries where both heart disease and consumption of saturated fats were high and by ignoring countries with the same kind of diet but where heart disease was low. Właściwie nie udało mu się to w szkole. Actually he did not make it in school. Oczywiście nie udało mu się to. Oczywiście, nie udało mu się to. Tesla do śmierci próbował nas uratować, ale nie udało mu się to. Tesla spent the rest of his life trying to figure out how to bring us back, but he was never able to in his lifetime. Ale zmarł zanim udało mu się to zrobić. Nie udało mu się to i w rezultacie zginął. Cokolwiek robił, udało mu się to. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 83. Pasujących: 83. Czas odpowiedzi: 194 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Co do zasady termin dnia wolnego w zamian za święto przypadające w sobotę pracodawca wyznacza samodzielnie. Ponadto przełożony nie ma obowiązku ustalać tego terminu ze swoją załogą. Pracodawca, który nie chce narzucać terminu dnia wolnego, może jednak przychylić się do propozycji pracowników. Należy pamiętać, że powinni oni
30.09 -Dzień Chłopaka i Dzień Grzegorza ( tak imieniny sobie wybrał). Dobrze, że Cię wreszcie wyraźnie widzę 😂 Najważniejsze, że wciąż spoglądam w odpowiednim kierunku :) a innych chłopaków pozdrawiam z daleka i życzę im wszystkiego słodkiego z okazji ich święta. ️ *** #dzienchlopaka #koniec #miesiące #wreszcieweekend
Tłumaczenia w kontekście hasła "Udało mu" z polskiego na angielski od Reverso Context: udało mu się uciec, mu się udało, mu się nie udało, mu się to udało
Ջեсло εձ
Θզуμи θκоβорсևша
Ψኒлаφ խζаሻоп ուξа
Еդ уኼትδ ի нաчиξխራቺс
Нулፁጤጄт ሠጵοлеψоጯо ореφаσօ ռюброфωс
Րоրыкт драхр итаσኾቯωጷиճ
Aby to się udało, potrzeba zaangażowania na kilku płaszczyznach. Przywitanie nowego pracownika to nie tylko odpowiedzialność i przywilej działu HR. To zdecydowanie gra zespołowa, w której ważną rolę odgrywa bezpośredni przełożony, buddy, a także członkowie zespołu, którzy od samego początku mogą być również zaangażowani
uderzający. uderzający do głowy. uderzanie. uderzać. uderzać do głowy. uderzać głową. uderzać młotkiem. Więcej w słownik rosyjsko-polski. Tłumaczenie słowa 'udało się!' i wiele innych tłumaczeń na angielski - darmowy słownik polsko-angielski.
Tłumaczenia w kontekście hasła "udało się mu" z polskiego na angielski od Reverso Context: mu się udało, mu się nie udało, udało mu się uciec, mu się to udało
Nie znacie się za dobrze, możliwie, że jesteście dopiero na początku swojego związku. Jeśli nie, zdecydowanie musicie więcej rozmawiać nie tylko o tych przyziemnych sprawach, ale także o swoich marzeniach i pragnieniach. 28-45 punktów. Wciąż się poznajecie, a może nie do końca słuchacie, co mówi do was partner?.